Wokalista The Darkness nie zaśpiewa z Queen
Dopiero co podaliśmy informacje o tym, że Justin Hawkins z The Darkness zaśpiewa z zespołem Queen, a już nadeszło sprostowanie tej wiadomości.
Brian May zaprzeczył pogłoskom, jakoby Justin Hawkins z zespołu The Darkness miał dołączyć do składu Queen z okazji koncertu w 30. rocznicę pierwszego przeboju tej sławnej grupy.
Informację taką podała w miniony weekend londyńska gazeta „Sunday People”. Tymczasem gitarzysta Queen nazwał te rewelacje „małym, miłym zmyśleniem”.
„Gdy niektórzy ludzie dodadzą dwa i dwa, wychodzi im trzy i pół” – zakpił muzyk. „Cóż, nie mamy jeszcze Prima Aprilis”.
May przebywa obecnie w Las Vegas, gdzie przygotowuje pierwsze w Stanach Zjednoczonych wystawienie musicalu „We Will Rock You”.
Najpierw:
Justin Hawkins prawdopodobnie zajmie miejsce Freddiego Mercury podczas koncertu charytatywnego z okazji 30-lecia pierwszego wielkiego hitu grupy Queen.
Wokalista zespołu The Darkness spotkał się w ubiegłą sobotę z gitarzystą Brianem Mayem w jego londyńskim klubie, aby porozmawiać o warunkach współpracy.
„Muzycy chcą upamiętnić 30-lecie pierwszego hitu Queen i przy okazji zgromadzić jak największe fundusze na cele charytatywne. Żaden wokalista nie zastąpi nigdy Freddiego, ale Justin może wnieść do zespołu coś nowego” – mówi współpracownik zespołu.
Jeden z członków klubu usłyszał, jak Brian mówi Justinowi: „Masz odpowiedni głos, więc myślę, że to miałoby sens.”
Cały dochód z zaplanowanego na wakacje koncertu zostanie przekazany na konta dwóch fundacji Terrence Higgins Trust i Children In Need.
z onet.pl