– Jest kilka już koncertów, które przeszły do kanonu i historii rocka – mówi Zbigniew Burda, który organizuje „Audiofilskie delicje” razem z Maciejem Grabałowskim. – Pokażemy występy Stinga, fragment niezapomnianego koncertu zespołu Queen w Budapeszcie, a na deser „Celebration day” Led Zeppelin z Londynu w 2007 roku. Zobaczymy i posłuchamy, jak radzą sobie Robert Plant i znakomity Jimmy Page. Wszyscy odczujemy tę atmosferę londyńskiego stadionu – niezapomnianą, która już może się nie powtórzyć.
To wszystko będzie prezentowane z płyt blu-ray, czyli w jakości najlepszej z możliwych (dla porównania ten sam fragment będzie pokazany ze zwykłego krążka DVD). W dodatku koncerty odtwarzane będą z wykorzystaniem znakomitego zestawu kina domowego, mającego aż siedem kolumn i projektor full HD. Jest to sprzęt najnowszej generacji. Trzy kolumny zostaną rozstawione z przodu, dwie po bokach i dwie z tyłu widowni. Słuchacze – jak twierdzi Maciej Grabałowski – będą opasani dźwiękiem. Stanie się on wszechobecny.
z gazeta.pl