36letnia Sarina poślubiła naszego 61letniego perkusistę. Panna młoda miała na sobie prupurową sukienkę, a całe uroczystości były w kolorach czarnych i czerwonych. Cała impreza była w dość luźnym stylu i odbyła sie w domu Rogera w Surrey. Impreza była w czarno-czerwonym namiocie, kelenrzy byli ubrani na czarno i stoły udekorowane w tym kolorze.
Majątek muzyka to 65 milionów funtów i 5 dzieci.
Para była ze sobą według gazety od 6 lat.
;( a liczyłam, że to jednak nie Roger ;/
A tak propo to myślałam że to coś ma więcej lat, a tu „only” 36
o fuck… Daga, są jakieś dalsze informacje? Skąd w ogóle to wiadomo? Jakieś zdjęcia czy cuś?
moja babcia zawsze mi mówiła, tak samo prababcia mojej mamie: FACET SIĘ NIGDY DLA KOBIETY NIE ZMIENI
czyli jeszcze nie wszystko stracone ;]
Z całym szacunkiem do pani Taylor, Sarina wygląda trochę starzej niż 36 lat.
Życzmy szczęścia parze młodej!
Dago, możemy prosić o źródło? Co to za gazety?
Chyba z tego korzystała Daga, znalazłam to na jednym z forów: http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-1317187/A-mighty-bash-Queen-drummer-Roger-Taylor-ties-knot.html
CO do Sariny, to też byłam zdziwiona, że ma tylko 36 lat, myślałam, że jest już mocno po 40 (w sensie ok 44)
źle się konserwuje, za dużo opalania na jachcie Rogera 😉
Ciekawe, czy na ślubie był obecny John…
A już liczyłam że to nie prawda… 🙁
Mój ukochany Roger nie jest już wolny…
Poza tym, to też sądzę że nie wytrzyma z nią długo 😉 W końcu to Roger! ;D Chociaż sądząc po jego wieku, to już podejrzewam nie planuje większych zmian…
No, bardzo mnie ciekawi kto był na ślubie. A szczególnie to, czy był John, bo to że był Bri to wiadomo.
Ale może teraz będzie na prawdę szczęśliwy…? 🙂
W każdym razie, życzę mu dużo szczęścia… :))
Roger My chcemy Was oglądać i słyszeć więc albo do studia albo w trase,a nie za młodymi tyłkami się uganiać….i to już..
Drogie Panie,jak czytam wasze komentarze to śmiać mi się chce :P.Rajcujecie się tym,że Taylor się ożenił tak jakbyście co najmniej liczyły,że to z wami miał sę ożenić,a on nawet nie wie o waaszym istnieniu:P.Dzięki za uwagę;).
No cóż, ,,Roger”… 😉 Tak właśnie ona na nas działa i nic na to nie poradzimy 😉
Ale jak już napisałam, życzę mu dużo szczęścia – oby ty razem mu się powiodło 🙂
miało być – ,,tak właśnie on na nas działa” 😉