Ja do ostaniego dnia nie wiedziałam jak będe jechać czy jechać wcześniej na próbę z S.O.S. Bandem czy z Kinga pociągiem. Koniec konców zdecydowałam się poświęcić Briana i rzucałam jego gębą 😉 Wypadło na monecie, ze jade w czwartek. Ale już w PKSie miałąm monce wyrzuty sumienia, że zostawiłam Kingę po jej smsach i telefonie, że została na lodzie w sprawie pociągu 🙁 Ale wszystko skończyło się dobrze. W NML poslziśmy do Duo na pizze :), bo zlot w NML bez pizzy w Duo to zlot stracony.
W czwartek odbyliśmy krótką próbę zespołu, przerwaną przez zmęczonych wolonatriuszy z KAczego Bagienka. W między czasie Lucek nie dał nam rozmawiać na zewnątrz i mi rozmawiać przez telefon z Kingą. Próbowaliśmy złapać kota Crowleya ale nie dał sie 🙁 A bociany chrapały przez nos 😉 I szukaliśmy Wielkiego Wozu oraz obserwowaliśmy spadające gwiazdy.
Rano obudziłam się opuchnięta wynniku pokąsania przez jakieś latające potwory.
I zaczeło się.
Co chwile Łukasz swoim srebnym autkiem kogoś przywoził na bagienko.
Ja z małą pomoca Kingi zaczełam rozdawać identyfikatoru, smycze i przypinki ( co mi przypomniało Czarnego, który zniszczył swoją i rozpaczał strasznie potem) oraz sprzedawałam koszulki zlotowe. W między czasie odbyły się kolejne próby Bandu, z licznymi nie proszonymi gośćmi 🙂
Ruszyły przygotowania do koncertów zespołów Nowo Miejskich. I w trakcie tego (nie przewidując takiego chamstwa i złodziejstwa) ktoś zwinął ok.20-30 smyczy zlotowych i w sobote już mało ktro dostał smyczkę. Za co serdecznie pzrepraszam, bo nei pzrewidziałam, że zostawiając rzeczy pod opieką niby zaufanej osoby jednak znikną 🙁 I jestm zła na siebie z tego powodu 🙁 Mela Kulpa. Co mnie nauczyło aby nic nie zostawiać bez opieki i zamknięcia na klucz. Tego dnai dość wcześniej z nas poszła spac ok.4 nad ranem. A i nikt nie wzął HS do puszczania co wyraziłam głośno 😉 na sali. Na kolejny zlot biore mega zestaw HS 🙂
W sobote wstałam chyba ok.8-9 i po kolejnych próbach S.O.S bandu, Odbył się nasz mini set. Podkreślam, że oprócz prób na zlocie w czwartek, piątek i sobotę odbyliśmy tylko jedną próbę i to z jedną gitarą. Mój wkłąd był nikły w ten występ, ale chłopcy demokratycznie brali moje uwagi pod uwage. Po secie było karaoke i przeciągfanie liny oraz dramatyczny konkurs TAboret.
Wieczorkiem kolejna pizza w Duo, gdzie zgromadziło się ok.16 fanów.
I koncert Smile, który było ciutek lepszy do poprzedniego ale mnie nie ruszły. I po ok.1,5h totalnie zmęczyły i reszte koncertu obserwowałam z boku sceny. Po koncerice pilnie zbierałam autografy członków SMILE na buchniętej (co mi Radek co chwile wypominał) setliście. Później też na płycie ANANAKOFANA autografów bandu, która nei widaomo czy jest nagrana ???? Przed i w trakcie Party raczyłam: Radka, Łukasza-Le_mmora, Queenmana, Tyne, KArolinę, Michała winem. Po koncercie ok.1 zaczeło się Party. Na które 1/5 zlotowiczów się przebrała i za to im serdecznie dziękuje, bo o to chodzi w tej zabawie 🙂 Na moja prośbę Zbyszek póścił Walczyk Milionerów, który wiem z odświadczenia jest genialny do tańczenia 🙂 (co mi przypomina pamiętne urodziny Freda w NML 2004 roku). Party skończyło się ok.4 rano i ok.5-6 sporo część z nas poszła spac. Obudziłam się ok.9. Rano pzreprowadziłam destruktywną rozmowe z MAćkiem ze Smile, ja jako antyfan Smile powiedziałam mu prawdę i tylko prawdę. No i jeszcze przedtym do śnaidania poczetsowałam moim HOt Space Winem.
W niedziele aukcja z zyskiem ok.500zł oraz rozdanie nagród.
Powrót do Wawy PKsem.
Mimo moich rozmów z Kamyczkiem (właścicielką Bagna) nie dało się zostać na nim do poniedziałku, związku z czym większość z nas musiała się ulotnić w niedziele z niego. Zbych mi doniósł, ze zostało u niego an noc ok.17 fanów, czego ja sobie nie wyobrażam!!!!!!!!!!! Jak wy tam przebywaliście???????
Na minus to wolontariusze Bagna, którym czasem brakowało jedynie borsuka na smyczy 😉
Oraz skromne Menu bufetu i próblemyz alkoholem.
Zbyszek postarał się o fajowe banery na zlot oraz mega napis QUEEN , który kojarzył mi się z Pink Floyd.
Atrakcją zlotu była 71-letnai Angielka.
Zlot uważam za najbardziej spokojny w histori zlotów.
Jakoś nie było osobowości zlotowej, szkoda 🙁
Lista uczestników:
1. ja czyli daga – Wawa
2. Kina – Wawa
3. Ika Wawa
4. JAcek – Wawa
5.. Karolina – Chrzanów
6. Tyna – Bydgoszcz
7. Meg – Fordon Bydzia
8 Piotrek – bydzia
9. Pikers – Dębicy przez Katowice
10. Rafał vel Pasqual – Września/Poznań
11. Queenman- MichałM – Bydgoszcz
12. Łosiu – Wawa
13. Rzodek Łódź
14. Qbik Ruda Śląska-Śemianowice
15. Czarny39 – Bojszowy
16. Le_mmor – Wawa
17. Crystal – Wawa
18. Owce z Rybnika
19. Tomek Michalak/Wiesienka z Jaworzna
20. Corax – Łódź
21. Hannia mama Łosia – Wawa
22. Adam A – Liverpool
23. Blackie (Basia) – Wawa
24. Grześ – Łódź
25. Gosia UK/Okahampton
26. Michał – Oława
27. Jamie- Kuba – Toruń
28. Aga- Słupsk
29. Morow- Michał – Wawa
30. Wodnik-Tomek- Wawa
31. Vessena -Blanka -Wawa
32. Dawid Olsztyn
33. Crowley – Trzebncia
34. Wiki- Częstochowa
35. Mariola – Słupsk
36. Kłin- Słupsk
37. Aśka – Poznań
38. Ola- Kraków-Poznań
39. Marciq (Wrocław)
40. Dominika – Wawa
41. Kensington – Radom/Waw Smile
42. Katreen Claydon z Wetchworth UK
43. Krzyśek – Łęczna
44. Grześ – UK
45. Prezes- Wawa
46. Michał – Wawa
47. Kuba – Łódź
48. Marcin -Wrocław
49. Basia – Śląsk
50. Łukasz – NML
51. Bartek – Wawa
52. Grześ – Olsztyn
53. Tomek – Olsztyn
54.
o kimś zapomniałam???
No i obsługa: Kamyczek, Pucio, Kamila, Wiola, Piotrek……….
Pozdrowienia dla tych, którzy z jakiegoś powodu nie przybyli na zlot.