Grupa Queen weszła do studia, by nagrać pierwszy premierowy materiał od 15 lat.
Informację ujawnił gitarzysta Brian May na swojej stronie internetowej. Muzyk zastrzegł jednak, że nie jest jeszcze przesądzone, czy sesje nagraniowe zaowocują wydaniem płyty.
– Z tego może powstać longplay – stwierdził May. – Na razie najważniejsze, że mamy dobrą zabawę.
Przypomnijmy, że ostatnim jak dotąd albumem Queen jest „Innuendo” z lutego 1991 roku. Dziewięć miesięcy później zmarł charyzmatyczny wokalista zespołu, Freddie Mercury. Od kwietnia 2005 roku zastępuje go Paul Rodgers.
z nuta.pl
SKANDAL CO ZA BZDURA CO ZA IGNORANT TO NAPISAŁ INNUENDO WYSZŁO W 1991 ROKU JESZCZE ZA ŻYCIA FREDDIEGO W 1995 ROKU WYSZŁO MADE IN HEAVEN I TO BYŁ OSTATNI ALBUM QUEEN I JESZCZE TO „ZASTĘPUJE” RODGERS NIGDY NIEBYŁ NIE JEST I NIE BĘDZIE WOKALISTĄ KTÓRY MOŻE ZASTĄPIĆ MERCUREGO JEGO ZASTĄPIĆ NIE MOŻNA A QUEEN JUŻ NIE ISTNIEJE TERAZ JEST PROJEKT queen+ i nie radzi sobie najlepiej i dobrze
Hmmm po co by się mieli wyślilać i tworzyć coś nowego? Wystarczy nazwać się dalej Queen i już kasa poleci, aż miło:P szkoda tylko, że żadnego sensu w tym nie widać.