Wszystko wskazuje na to, że archiwa grupy Queen zawierają więcej niepublikowanych nagrań z Freddiem Mercurym, niż pierwotnie sądzono.
Nie tak dawno potwierdzono, iż w tym roku zostanie opublikowanych kilka piosenek, które Mercury zarejestrował w duecie z Michaelem Jacksonem w latach 80. Teraz okazuje się, iż niewykorzystanych piosenek nagranych z wokalistą jest sporo i niewykluczone, iż powstanie z nich nowy album Queen.
– Myśleliśmy, że wykorzystaliśmy już wszystko, co można było, ale wiele rzeczy zostało ostatnio odkrytych z różnych źródeł, o których kompletnie zapomnieliśmy – powiedział gitarzysta Brian May. – Kilka tygodni temu pomyśleliśmy więc – „Może nie powinniśmy skupić się na tylko na tych skrawkach, może powinniśmy zrobić cały album?”.
Przypomnijmy, że w 1995 roku ukazał się już album „Made In Heaven” Queen, który częściowo złożony był z niewykorzystanego wcześniej materiału.
z onet.pl
W końcu dobra informacja, aż dziw że Brian to powiedział. Czas to teraz przekuć w rzeczywistość…
mają niepublikowanych 100 kawałków nagrywanych od 1988-1991 tylko bujają np Freedom Train, Just one life, Back to the light, Natzis, Africa by night, Holding on, New York, New York, Nobody understands me, Foreign sand, Final destination, Penetration guru, Power to love, Contact, Phantom of opera, Music of the night, Creatures of the night, Old friends, Iam scare, It’s so you Assasin Face it alone, Bad attitude, Selfmade man, My secret fantasy, Smoke gets in your eyes, Shove it, Im on the top of the world, Touch the sky, God dream is over, kiedyś to może opublikują
mając cztery lata przed śmiercią na pewno coś po sobie pozostawił było kila sesji nagraniowych i poejść w latach 1988-1991
sesja Miracle 1988-1989
sesja Innuendo 1989-1990
sesja Made in Heaven 1 połowa 1991
solowa działalność Mercurego 1981-1987
dema i odrzuty Queen 1969-1987
solowe utwory Johna, Rogera i Briana wykonane przez Mercurego
Made in Haven 2 połowa również.
Nie wiem skąd ta lista – jakie sa twoje źródla .Moim zdaniem to na razie luźno rzucone zdanie – jeśli nie sa w archiwach jakiekolwiek w pełni wartościowe piosenki a jedynie dema które teraz Trza bedzie przy pomocy komputera , dogrywce i innych cudów obrabiac- moim zdaniem niech dadzą sobie spokój