10 listopada premiera składanki z trzema nowymi wersjami znanych utworów oraz wybór piosenek miłosnych/balladowych – 2płyty plus 24 stronicowa książeczka oraz wersja 1 płytowa.
Album w wersji delux po 10h był już na 7 pozycji sprzedazy w Amazonie w wersji delux.
Pierwszym singlem będzie utwór z Michelem Jacksonem – There Must Be More To Life Than This (William Orbit Mix).
Disc: 1 |
1. Let Me In Your Heart Again |
2. Love Kills – The Ballad |
3. There Must Be More To Life Than This (William Orbit Mix) |
4. Play The Game |
5. Dear Friends |
6. You’re My Best Friend |
7. Love Of My Life |
8. Drowse |
9. You Take My Breath Away |
10. Spread Your Wings |
11. Long Away |
12. Lily Of The Valley |
13. Don’t Try So Hard |
14. Bijou |
15. These Are The Days Of Our Lives |
16. Nevermore |
17. Las Palabras De Amor |
18. Who Wants To Live Forever |
Disc: 2 |
1. I Was Born To Love You |
2. Somebody To Love |
3. Crazy Little Thing Called Love |
4. Friends Will Be Friends |
5. Jealousy |
6. One Year of Love |
7. A Winters Tale |
8. ’39 |
9. Mother Love |
10. It’s A Hard Life |
11. Save Me |
12. Made in Heaven |
13. Too Much Love Will Kill You |
14. Sail Away Sweet Sister |
15. The Miracle |
16. Is This The World We Created |
17. In The Lap Of The Gods…Revisited |
18. Forever |
Like this:
Like Loading...
porażka….
Cofam słowa. Piosenka: Let Me In Your Heart Again
jest cudna.
Freddie śpiewa rewelacyjnie.
Aranżacja niesamowita.
Piosenka There Must Be More To Life Than This (William Orbit Mix) również genialna
Ale z drugiej strony mogli pogrzebać w starych piosenkach i wydać pełny album….
TO się popisali… (Roger i Brian)
Tylko 3 „nowe” kawałki? To się napracowali… Co do nowości:
– Let Me In Your Heart Again – rewelacyjna 🙂
– Love Kills – podoba mi się aranżacja, ale środkowa część utworu w wersji live z Lambertem była wg mnie lepsza, z uwagi na bardziej dynamiczną perkusję;
– There Must Be More To Life Than This (William Orbit Mix) – chyba jedynym wkładem Orbita w tę piosenkę jest jego nazwisko…
Zgodzę się z Tobą MK, że Brian i Roger powinni wydać nowy album. Nie byłoby to jakościowo drugie „Made In Heaven”, ale chyba większość fanów by to zrozumiała.
Ogólnie nowe piosenki cieszą, ale ta składanka sama w sobie jest wg mnie niepotrzebna. Już wolałbym re-edycję „The Cosmos Rocks” z dodatkowymi utworami „Runaway” i „Take Love”, ale to już inna bajka…
Może reedycji The Cosmos Rocks nie będzie…
ale stawiam, że za rok będzie płyta Queen plus Adam Lambert
A co do albumu Queen z Freddiem to pewnie też kiedyś będzie, ale jak widać jeszcze będzie trzeba na niego poczekać.
Słuchając dziś BBC2 miałem nadzieję, ze zapowiedzą trasę koncertową po Europie, a tu nic…
akurat któreś There Must Be More… leci na RMFie. Nawet fajnie brzmi. Po 19tej mają dwa inne kawałki puścić. A patrząc po całości – tyle lat roboty a tu w sumie Deep Cuts ze czterech zrobione jedno i jakiś gratis… Co się z nimi do diaska dzieje?
FAN QUEEN KTÓRY MA W SWOJEJ KOLEKCJI WSZYSTKIE ALBUMY STUDYJNE I SINGLE MOŻE SAMODZIELNIE ”SKLEIĆ” LEPRZĄ SKŁADANKĘ OD TEGO SYFU IM SIE NAPRAWDE JUŻ NIC NIE CHCE WYPUŚCILI TAKIEGO POTWORKA Z KTÓRYM NIE WIADOMO CO ZROBIĆ JEDYNĄ DOBRĄ RZECZĄ KTÓRĄ ZROBILI W OSTATNICH LATACH TO WYPUSZCZENIE OFICJALNIE KONCERTU Z BUDAPESZTU BO WEMBLEY TO JUŻ DO WYMIOTÓW DOPROWADZANA I OCZYWIŚCIE ŚWIETNY WYSTĘP Z TOMEM CHAPLINEM.
QUEENOS???????????????
LEPRZĄ
Myślałem, że w języku polskim to słowo pisze się inaczej….
Chyba milo być:
lepszą
Zawiodłem się. Brian zapewniał, że mają dużo materiału żeby zrobić płytę w stulu Made In Heaven a tu proszę 36 piosenek i tylko jedna nowa :((
po co wydawać to co już było wydane zawiodłem się nie jestem tym zainteresowany
Assassin?
Face it alone?
Roberry?
I guess we are falling out?
You are the only one?
New life is born?
Perpetual craze?
Dog with a bone?
My secret fantasy?
Freedom train?
Happines?
Brothers of mind??
Friends in pain?
Affairs?
Music of the night?
Creatures of the night?
Africa by night?
Victory?
State of shock?
Self made man?
My secret fantasy?
Phantom of opera?
Nobody understands me?
Hangman?
Soke gets in your eyes?
It’s so you?
Hold on?
She blows and cold?
emotion in motion?
Bannana blues?
Friends in pain?
Wooly hat?
a smoke gets in your eyes
smoke gets in your eyes
batteries not included
Back to the storm
Nobody understand me
Niech lepiej już nic nie wydają? czy to pryma aprilis?
Man on fire?
Te kawałki co wymienia s to fragmenty utworów. Dema z którymi nic nie da się zrobić …
Gdyby nawet z tego powstał album to nie pasowałby do Queen. Taka marka nie może pozwolić sobie na byle co.
Zauważ, że wiele koncertów Queen nie wydaje na DVD. A czemu? Po prostu taśmy są złej jakości.
Trzeba zadowolić się tym co jest i nie stękać. Nie narzekać.
Miejmy tylko nadzieję, że chłopaki jeszcze chwile pograją na żywo…
A tak czekałem na tą płytę. Trochę składanka piosenek mnie rozczarowała. Dość sporo ich jest ale nowych prawie wcale. Nie bardzo się napracowali przy tworzeniu tej płyty no ale cóż