Niezły żarcik hehe… A tak na serio to mam nadzieję że w przyszłym roku ruszą wraz z np. J.Scottem Soto na wokalu, w wielką, najlepiej stadionową trasę, z okazji 40-lecia istnienia Queen (coś na wzór Wisbone Ash)którą zwieńczy pokazywany live w TV i necie koncert na stadionie Wembley z gościnnym udziałem znanych muzyków i artystów. Oczywiście marzy mi się aby zawitali wreszcie do Polski do Chorzowa, ponieważ raczej nie liczę że zagrają np. w sierpniu w Stocznii na 30-lecie Solidarności, choć powinni jak mało kto inny (ps. może jedynie tylko P.McCartney mógłby z nimi konkurować o taki wyjątkowy występ)
a mozna tak jasniej?
Szkoda tylko, ze to prima aprilisowy zart. Choc fajnie by bylo jakby Brian i Roger ruszyli w przyszlym roku tylki i ruszyli w trase.
no taa dzis Prima Aprilis:))))
Mam nadzieję,że to żart.
Mogą jechać w trasę ale nie z kobietą na wokalu!!!
Za trzeźwa jestem aby w to uwierzyć
Niezły żarcik hehe… A tak na serio to mam nadzieję że w przyszłym roku ruszą wraz z np. J.Scottem Soto na wokalu, w wielką, najlepiej stadionową trasę, z okazji 40-lecia istnienia Queen (coś na wzór Wisbone Ash)którą zwieńczy pokazywany live w TV i necie koncert na stadionie Wembley z gościnnym udziałem znanych muzyków i artystów. Oczywiście marzy mi się aby zawitali wreszcie do Polski do Chorzowa, ponieważ raczej nie liczę że zagrają np. w sierpniu w Stocznii na 30-lecie Solidarności, choć powinni jak mało kto inny (ps. może jedynie tylko P.McCartney mógłby z nimi konkurować o taki wyjątkowy występ)
w pierwszym momencie nawet się nie zdziwiłam. chyba nic, co zrobią Brian & Roger już mnie nie zdziwi. niestety…