4 marca w księgarniach Queen. Królewska Historia. Marka Blake’a w tłumaczeniu JAkuba „bizona” Michalskiego. Tytuł oryginału: Is This The Real Life? The Untold Story of Queen. Cena okładkowa: 44,90 zł Format: 140 x 205 mm Liczba stron: 480 treść 8 wkładki zdjęciowe
Dla członków Polskiego Fanklubu Queen zniżka i konkurs.
Mam nadzieję że nie ma za dużo o współpracy z tym plastikowym Lambertem . No maksymalnie 1 linijka tekstu 😉 Ni i że wstępu nie pisał Romek Rogowiecki ( pamiętacie Hince’a ;P ) .
I jeszcze pytanie techniczne : czy książka będzie dostępna też w twardej oprawie ?
1. Książka w wersji angielskiej kończyła się na 2010/11. Lambert jest wymieniony tylko raz w treści i raz w przypisach. (chyba, że dokonano aktualizacji tuz przed drukiem)
2. Wstępu nie pisał Rogowiecki.
3. Dostępna tylko w twardej okładce.
Na Plakacie reklamującym koncert jest logo fanklubu PL
Podstawowe zasady polityki i ekonomi!
Jak pod czymś podpisujesz się to robisz wszystko, aby to wydarzenie reklamować i nie dopuszczać do negatywnych wpisów, a tym bardziej coś o plastikowym wokaliście. JESTEŚ PREZESEM.
Powinnaś Dagmara ostro zareagować na taki wpis.
Ciekawe jak na ten temat wypowie się organizator koncertu w Polsce, jak dowie się o tym… Chyba będzie to koniec współpracy….
Na cholerę robicie spotkanie fanów po koncercie Queen+Al jak uważacie, że to nie koncert Queen.
Te wasze wpisy są fałszywe. Coś niektórym osobom pomieszało się…
Aaaaa. Taka mentalność. Ten niby reklamowany zlot w jednym z krakowskich klubów to może protest? Ostatnio taka moda w Polsce…
Co jak co, ale zjemy w Polsce a nie Korei Płn. Na profilu Teraz Rocka też leci krytyka pod tematami związanymi z koncertem, a gazeta też jest patronem. Mamy wolność słowa. Rozmawiam z fanami jeden idzie na koncert, bo chce po raz ostatni zobaczyć dziadków na scenie i to we własnym kraju, inni jedzie bo mu się podobało we Wrocławiu, a trzeci zostaje w domu i będzie płakał przed ołtarzykiem Freddiego. Każdy ma wybór. Nikt nie zmusza do słuchania „plastikowego” Adama.
Organizatorzy są świadomi kontrowersji jakie wzbudza ten temat.
Nie zamierzam robić tu cenzury – tyle lat bez niej się obyłam w TYM miejscu. Poziomu tzw. onetu wpisy nie mają, aby je ukrywać.
Po koncercie jest spotkanie fanów Queen 😉 I jest reklamowane dla osób będących na koncercie oraz nie będących.
Jaki protest?!
Ja jako ja ciesze się, na każdą wizytę Rogera i Briana w Polsce.
Proponuję zajrzeć do Ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe.
W każdym razie ja prześlę linka do organizatora z tych ostatnich wypowiedzi z tego bloga.
Brawo cóż za obywatelska postawa ;/ https://www.youtube.com/watch?v=2J1RIlIRgcU
@datyuk You made my day :)))) dawno się tak nie uśmiałem . Na oficjalnym profilu „fejskukowym” Queen pojawia się masa komentarzy krytycznych dotyczących Lamberta ( plastikowego , a jakże 😀 ) Bri i Rog chcąc nie chcąc się pod swoim Fejskukiem podpisują a jakoś nie kasują negatywnych wpisów 🙂 ( no czasem Brian wyzywa ludzi od idiotów 😛 to akurat na twitterze )
Polityka i ekonomia …. brrrrrrrr :/
Zresztą słowo „plastikowy” to nie jest jakaś obraza, to raczej stwierdzenie faktu 🙂 Adam Lambert jest produktem popkultury , wykonującym na co dzień ( jak nie spiewa na koncertach Rogera i Briana ) plastikowy pop mówiąc kolokwialnie . I jest dokładnie jak napisała Daga . Kto chce ten idzie , kto chce ten nie idzie , ale wypowiedzieć na prawo się każdy w miejscu do tego powołanym 🙂
Pomijam ile żółci wylewa się na QOL, ostatnio poziom przy okazji choroby Adama był żenujący, tego nawet polscy fani nie byliby w złośliwości wydumać.
Ci sami, albo ich tatusiowie i mamusie krytykowali Freddiego. Tylko Freddie miał szczęście, że wówczas nie było internetu. Freddiemu najdelikatniej mówiąc dokuczała prasa brukowa, bo przeciętniak nie miał gdzie się wypowiedzieć. Ale o Tym wszyscy zapomnieli.
Naprawdę nie widzisz różnicy że silisz się, chcąc nie chcąc, na takie porównania :-O