Gitarzysta zespołu Quenn Brian May chce, aby w przygotowywanym filmie biograficznym o Freddie’m Mercury w postać nieżyjącego frontmana grupy wcielił się Johnny Depp.
Pozostali członkowie brytyjskiego zespołu – basista John Deacon i perkusista Roger Taylor – także uwikłani są w produkcję „biopiku” o pochodzącym z Zanzibaru piosenkarzu, który zmarł na AIDS w 1991 roku.
„Rozmowy, które prowadzimy, są na razie w początkowej fazie. [ale] Johnny Depp jest fantastyczny. Byłby świetnym filmowym odpowiednikiem Freddie’go” – powiedział gitarzysta Queen.
Depp na razie milczy i woli spotykać się raczej z gitarzystami… The Rolling Stones (Keith Richards pojawi się w trzeciej części „Piratów z Karaibów”).
z interia.pl