Gwiazda słynnej brytyjskiej grupy rockowej Queen, Brian May został doktorem astronomii. Lata temu May przerwał studia, aby poświęcić się karierze rockowej, ale ostatnio wrócił do pracy naukowej.
Napisanie pracy doktorskiej zabrało gitarzyście Queen bagatela – 36 lat. Teraz, w wieku lat 60, obronił liczącą 48 tysięcy słów pracę doktorską, zatytułowaną „Prędkości radialne w Zodiakalnej Chmurze Pyłu Kosmicznego”. Brian May uzyskał doktorat prestiżowej londyńskiej uczelni Imperial College.
Jak powiedział BBC, obrona pracy była bardzo trudna, ale chciał się sprawdzić w oczach prawdziwych naukowców. „To troche tak jak z nagraniem albumu – człowiek musi potem z tym żyć przez resztę życia, więc chce się, żeby to było jak najlepsze” – powiedział gitarzysta Queen. Brian May przyznał, że będzie jeszcze musiał wnieść do swej pracy pewne poprawki, ale jest dumny ze swego tytułu i zamierza go używać. Ma już wprawdzie dwa honorowe doktoraty, ale to nie to samo. W toku pracy nad swoim doktoratem May spędził jakiś czas w obserwatorium astronomicznym na Wyspach Kanaryjskich, Jak powiedział, zamierza prowadzić dalsze badania, bo w jego dziedzinie jest jeszcze wiele pasjonujących rzeczy do odkrycia.
z onet.pl