Gitarzysta grupy Queen – Brian May – zaapelował do Donalda Trumpa, aby ten przestał używać muzyki zespołu w czasie wieców wyborczych. Uczestnicy jednego z nich mogli usłyszeć przebój „We Are The Champions”. Muzyk przyznał, że od razu otrzymał lawinę skarg od fanów Queen, którzy myśleli, że kapela w ten sposób poparła tego polityka.

To nie jest oficjalne oświadczenie zespołu, ale mogę potwierdzić, że nie wydaliśmy żadnej zgody na wykorzystanie naszej twórczości. Konsultujemy się, żeby sprawdzić, jakie kroki możemy podjąć, aby uniknąć używania naszej muzyki w przyszłości – napisał May na swojej oficjalnej stronie internetowej.

Artysta dodał, że zespół od zawsze dbał o to, żeby nie angażować się w żadne wydarzenia polityczne.

Dopilnuję, żebyśmy zrobili wszystko, aby odciąć się od tej niesmacznej kampanii Donalda Trumpa – dodał.

Nie tylko zespół Queen nie zgadza się na to, żeby jego muzyka była wykorzystywana w kampanii prezydenckiej tego polityka. Wcześniej sprzeciw wyrazili m.in. The Rolling Stones, Adele, Steven Tyler z Aerosmith, Neil Young, a także Elton John.

Grupa Queen występuje obecnie z wokalistą Adamem Lambertem. Muzyk dołączył do formacji w 2012 roku. Artysta pojawia się jedynie na koncertach, ale liczy na to, że zespół rozpocznie pracę nad nowym materiałem.

Jestem otwarty na współpracę. Jeżeli coś brzmi dobrze i wiem, że to jest to, trzeba to robić. Nie słyszałem, żeby ktoś na to wpadł, ale może to kwestia ustalenia tego, czym jest Queen bez Freddie’go. Dla mnie to trudna sprawa. Jestem zapowiadany jako Queen plus Adam Lambert. Jestem ich gościem, który po prostu śpiewa zamiast zmarłego wokalisty i świetnie się przy tym bawię. Ale to niekoniecznie Queen – stwierdził.

Zespół Queen wraz z Adamem Lambertem wystąpi 19 czerwca na stadionie MOSiR w Oświęcimiu.

z http://www.zetgold.pl