Po weekendzie z promocyjnymi cenami na bilety kinowe Bohemian Rhapsody podskoczyła w box office w Polsce.
Wróciła na 4. pozycje z 60 626 widzami, łącznie film obejrzało w Polsce 1 111 099 widzów po 7 tygodniach wyświetlania.
„Świetnie radzą sobie „Narodziny Gwiazdy”. Mimo średniego startu film ten, oczywiście w sprzyjających warunkach, ma lepszy drugi i trzeci weekend od premierowego. Tym razem stracił niecały procent widowni, a to oznacza, że obejrzało go jeszcze 76,2 tys. widzów, łącznie natomiast 355,3 tys. „Bohemian Rhapsody” to nie jest, ale jeśli uda mu się podtrzymać zainteresowanie, to może zebrać nawet 600 tys. Wspomniany film z Ramim Malekem, to jeden z tych tytułów, który odnotowały wzrost widowni (o prawie 6%). Zobaczyło go jeszcze 60,6 tys. widzów, co przekłada się na fantastyczny ogólny wynik na poziomie 1 mln 111 tys. Konia z rzędem temu, kto przewidział taki obrót sprawy przed premierą.
„Bohemian Rhapsody” dzięki Świętu Kina zaliczył świetny siódmy weekend:
1. Avatar – 138 702 (2009)
2. Pasja – 91 199 (2004)
3. Kler – 73 674 (2018)
4. Lejdis – 69 960 (2008)
5. Shrek 2 – 61 296 (2004)
6. Bohemian Rhapsody – 60 626 (2018)
7. Listy Do M. 2 – 59 720 (2015)
8. Zemsta – 51 501 (2002)
9. Shrek Trzeci – 50 223 (2007)
10. Bogowie – 49 749 (2014)”